Biblia analityków to...



Marcinie,



Bieżący rok jest z racji wyborów, referendum bardzo gorący, w mediach, rozmowach prywatnych, publicznych jest bardzo dużo stosunkowo prostych haseł, komunikatów, uproszczeń, których celem jest po prostu szybkie przekonanie do siebie, a niekoniecznie to jest zgodnie z faktycznym zainteresowaniem czy też powszechnym przekonaniem, zapotrzebowaniem społecznym.



Ucząc się SQL pozyskujesz wiedzę jak wydobyć dane, agregować dane i dostarczyć je odbiorcy/zamawiającemu. Marcinie Twoja rola jako dostawcy danych to całkiem ciekawe zajęcie, robisz raporty takie jak sobie ktoś zażyczy, zasilasz system danymi biorąc je z innego źródła, wspierasz decydujących materiałem do analizy i następnie podjęcia decyzji. Do migracji danych też się przydaje znajomość SQL, ale ile to razy się migrujesz, nie za często chyba :-)



W ostatnim zdaniu padło słowo „analiza”. Czy masz ambicje bycia też analitykiem? Marcinie czuję, że po zdobyciu podstaw SQL zaciekawił Ciebie aspekt analizy. Wyraźnie Twoje ostatnie pytania to już pytania z tego obszaru.



Zatem musisz wiedzieć, iż homo sapiens w zasadzie nie ma intuicji statystycznej, osądy problemów dotykających prawdopodobieństwa są dokonywane przez człowieka najczęściej z bardzo dużym błędem. Po prostu człowiekowi umiejętność szacowania statystycznego nie była potrzebna do przeżycia, to jej prawie nie ma, paroma prostymi komunikatami można u człowieka zbudować wrażenie występowania dużego problemu podczas gdy go nie ma, ale to wychodzi dopiero z danych.



Jeżeli chcesz być też analitykiem to musisz przeczytać książkę, która mym zdaniem zasługuje na miano „biblii analityków”.  Ma tylko jedną wadę, jest nieco długa, bo autor nie tylko opisał błędy, ale jest dość dużo wątków autobiograficznych. No cóż taka cena otrzymania dorobku noblisty Daniela Kahnemana w jednej książce.



Książka jest stosunkowo tania jak na ogromną dawkę wiedzy jaką gwarantuje. Pokuszę się o stwierdzenie, iż w dzisiejszych czasach analityk, chcąc zasłużyć na to miano: musi ja mieć J oraz przede wszystkim przeczytać.





Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz